Na szkolenie zostałem zaproszony niemal z dnia na dzień, jednak nie mogę zapomnieć o mojej pierwszej reakcji – znowu…. Pierwsze chwile po rozpoczęciu zajęć pokazały, że warto było przyjechać i dotrwać do końca. Zajęcia różnorodne zarówno pod względem z merytorycznym jak i sposobu prowadzenia.
Każdy z Wykładowców wnosił niezmierną energię połączona z wiedzą, co dało efekt pełnego zrozumienia nowej wiedzy z zakresu zarządzania i połączeniu jej w całość z już posiadanymi doświadczeniami w działalności zawodowej. Nie sposób też zapomnieć o urozmaiconej formule, która według mnie budowała relacje dzięki czterem dwudniowym zjazdom, gdzie pierwszy typowo poznawczy, drugi integracyjny z dobrze zorganizowanym spotkaniem poza szkola, trzeci to typowy zjazd naukowy, a czwarty co tu mówić magia stresu przed egzaminem.
W kontekście tych słów już poważnie myślę o kolejnych seminariach dla siebie i mojego zespołu wspólnie z Hayes.